- autor: KOKOSZ., 2013-06-29 21:46
-
Sezon 2012/13 przeszedł już do historii. Pod względem wynikowym chyba najgorszy w historii klubu (10 punktów, tylko 2 zwycięstwa) i pozostaje nam cieszyć się z jego zakończenia. W ostatnim meczu nasza drużyna wysoko uległa Żyrzyniakowi Żyrzyn.
Goście zaczęli od mocnego uderzenia - długa piłka wrzucona na 18. metr, fatalne zachowanie defensorów i lob nad zdezorientowanym Mateuszem Karasiem. Podobnie nasza obrona "błysnęła" dwadzieścia minut później przy rzucie wolnym - zawodnik gości bezproblemowo przyjął sobie piłkę na klatkę i podwyższył wynik. Pomimo tego gra była bardzo wyrównana, a że gospodarze nie zdołali tego przekuć na gole... Druga połowa to kolejna odsłona festiwalu niewykorzystanych szans: dwie "setki" zmarnował Piotr Starczynowski, niewiele zabrakło też Konradowi Gembalowi i Cezaremu Wiejakowi po dość ładnym strzale z lewej strony boiska. Nie pomogła nam miażdżąca dla rywala przewaga w rzutach rożnych i wolnych... Czego nie zrobiliśmy my, zrobił przeciwnik, najpierw po rożnym i celnej główce (tu nasz bramkarz mógł się chyba lepiej ustawić), a następnie po efektownym uderzeniu z przewrotki.
Orły Kazimierz - Żyrzyniak Żyrzyn 0:4 (0:2)
Bramki: Wrótny 1', 20', Bernat 70', Siedlec 89'.
Orły: Karaś - Guz, Dusiński, Paczka, Starczynowski - Wanicki, Gembal, Ciucias, Miroński, Świątek, Wiejak (78' Błaziak).
Żółte kartki: Guz, Starczynowski - Wrótny, Bernat, Kuba.
Sędziowała: Tymoszczuk.
Widzów: -70.