Ostatnia kolejka 26 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
B-klasa » Lublin I | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 27 |
|
||||||||||||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 78, wczoraj: 366
ogółem: 1 650 546
statystyki szczegółowe
Powiślak Końskowola zrobił kolejny krok w kierunku ligi okręgowej. Po wygranej z Orłami i stracie punktów przez Górę i Żyrzyniaka wygodniej rozsiadł się na fotelu lidera.
Goście byli drużyną lepszą o klasę i nie mieli problemów z odniesieniem przekonującego zwycięstwa. Szybko wyszli na prowadzenie, i już do przerwy prowadzili 5:0 po czterech trafieniach Sławomira Radzikowskiego (w tym jednym z rzutu wolnego) i jednym Filipa Szczypy. Orły stworzyły sobie kilka okazji, ale zabrakło im pewności siebie i celności. Drugą część meczu końskowolanie rozpoczęli od kolejnej bramki. Później oszczędzali siły, czego efektem była bramka honorowa Krzysztofa Lipnickiego po dograniu z lewej strony od Damiana Mirońskiego. Gospodarze kończyli mecz w osłabieniu po drugiej żółtej kartce Rafała Ciuciasa. Wynik został ustalony samobójczym strzałem Miturskiego. Mecz na linii bocznej prowadził Ignacy Włodek.
Orły Kazimierz - Powiślak Końskowola 1:7 (0:5)
Gole: Lipnicki - Radzikowski 4, Szczypa, Banaszek, Miturski sam.
Orły: Karaś – Miturski, Gembal, Ciucias, Tusiński – Lipnicki, Starczynowski, Świątek, Nastaj (45’ Cywka) – Wanicki, Miroński.
Czerwona kartka: Ciucias (za dwie żółte).
chłopaki brawo za walkę. ale z mocnymi rywalami nie powinno się grać w otwarty sposób. Powiślak nas wypunktował. Byli lepsi ale to nie był mecz do jednej bramki. Panie trenerze może na przyszłość trzeba schować się za podwójną gardą i czekać. Temu zespołowi potrzeba nie tylko pewności siebie. Dwóch solidnych obrońców i jeden ofensywny zawodnik wystarczyłoby do całkowitej odmiany drużyny. pozdr.
Jeden z ofensywnych zawodnikow cala pierwsza polowe przesiedzial na lawce rezerwowych... .
Do kiko: Na przyszłość trochę więcej obiektywizmu "... ale to nie był mecz do jednej bramki". Może jeszcze powiesz, że niewiele Wam zabrakło do osiągnięcia korzystnego wyniku?! A co do Ciuciasa, to widać, że u Was cienko ze składem, skoro dalej go trzymacie. Spójrzcie, co on wyprawia, np. wczoraj w bezsensowny sposób fauluje rywala na jego połowie, wiedząc, że ma już zółtą kartkę!
Widać, że u niektórych graczy "głupota nie zna granic"! Zapewne nie mógł strawić, że jego drużyna dostaje baty, więc musiał się czymś "wykazać"! Z 2ej strony jest może choć cień prawdy w tej Twojej opinii, że mecz nie był do jednej bramki, bo faktycznie w 2 połowie przy stanie 5:0 Nasi nie cisnęli już tak bardzo do przodu, jak w 1 poł., więc mogło się przez jakiś czas tak wydawać!!!
Chyba kolego byłeś innym meczu - 2-gą żółtą dostał za zupełnie co innego. To nie R.Ciucias faulował w sytuacji którą opisujesz. Jeśli już masz coś do dodania to opisuj zgodnie z prawdą. Mecz był do jednej bramki i wynik to potwierdza. Kilka szarpnięć na bramkę Powiślaka nie zmienia obrazu meczu.
a co sie dzieje z waszym "napadziorem" Maciejem I. ?
|
Orły Kazimierz | 0:2 | Opolanin II Opole Lubelskie |
2014-06-22, 11:00:00 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |